Renesans dla ducha i ciała – z Lublina nad Wisłę w jeden dzień
Gdzie szukać odrodzenia? Nieco przewrotnie polecamy się zgubić! Wśród wąskich uliczek i barwnych kamienic Lublina, w malowniczym uzdrowisku pośród zdobnych willi dla kuracjuszy, w wąwozach otaczających "perłę renesansu" - Kazimierz nad Wisłą.
Łagodne pagórki, malownicze dolinki i głębokie wąwozy lessowe to zapierający dech w piersiach (szczególnie rowerzysty) krajobraz Płaskowyżu Nałęczowskiego, który również koi wszelkie dolegliwości ciała i duszy. Szczególny mikroklimat uzdrowiska w Nałęczowie dobrze zrobi nam na serca, wzgórza i wąwozy znów przyspieszą tętno, oddech złapiecie w Kazimierzu nad Wisłą.